Muszę nadrobić zaległości z Lady Gagą, ponieważ to właśnie jej wizerunek, a dokładniej najnowsze wideo do utworu "Telephone", stanie się materiałem badawczym do mojego eseju zaliczeniowego. Postaram się udowodnić, że jej wizerunek interseksualnego "potwora" jest do pewnego stopnia odbiciem teorii queer w popkulturze. Jaki efekt w konstruowaniu Siebie może mieć kombinacja tej teorii z popkulturą? Sam jeszcze nie wiem, ale aż się wiercę z zaciekawienia. To będzie także refleksja nad współczesnym wideoklipem jako przekazem medialnym, który przestał być tylko wizualną interpretacją muzyki, natomiast stał się miejscem reklamy i promocji konsumpcyjnych produktów (w tym wypadku m.in. telefonu sieci Virgin). Warto będzie zwrócić uwagę jak i w jakim celu mamy tu do czynienia z remake'ami niektórych scen z filmów Quentina Tarantino. Co z tego wyjdzie? Już nie mogę się doczekać! Tymczasem warto podziwiać (lub nie) najnowszy, ponad dziewięciominutowy wideoklip do superpopowego "Telephone":
No comments:
Post a Comment