Występ Music Go Music w Face Time, programie, w którego istnienie należy wątpić prawie tak samo jak w ów występ na żywo. Mimo tej ostentacyjnej sztuczności Music Go Music prezentują się znakomicie robiąc z paskudnego disco lat 70. i złej sławy easy listening coś, co chce się słuchać. Mp3:
Music Go Music - Warm In The Shadow
Monday, 31 August 2009
Thursday, 27 August 2009
Michał Witkowski - "Margot" book
Po "Lubiewie", "Barbarze Radziwiłłównie..." i "Fototapecie" literacka królowa ciot i pedałów serwuje kolejne diagnozy i obserwacje społeczne, tym razem z tirówkami i kierowcami tirów (w jednej osobie Margot), "św. Asią od Tirowców" i Waldim Mandarynką w rolach głównych. Wszystkie postaci Michał Witkowski spiął klamrą motywu metamorfoz.
Nowa powieść "Margot" ukazała się 25 sierpnia nakładem wydawnictwa Świat Książki.
Nowa powieść "Margot" ukazała się 25 sierpnia nakładem wydawnictwa Świat Książki.
Przeczytaj wywiad z Michałem Witkowskim w Dużym Formacie: Witkowski jedzie tirem
Przeczytaj fragment powieści: "Ja się nazywam Małgorzata. Respekt..."
Posłuchaj fragmentu audiobooku czytanego przez Michała Witkowskiego:
Przeczytaj recenzję Dariusza Nowackiego z Gazety Wyborczej: Maskarada i chichot
Tags
audiobook,
book,
michał witkowski,
polish writer
Wednesday, 26 August 2009
Wavves - "Wavvves" album
Jak się okazuje nazwy rodzajów muzycznych i ich fuzji mogą mieć źródła w popularnej na kalifornijskich i australijskich wybrzeżach rozrywce. Zespoły grające surf music, bo o ten gatunek(?) chodzi, które w latach 60-tych swoją energią, wielogłosowymi harmoniami przystojnych młodzieńców i miękko brzmiącymi gitarami zmuszały amerykańskie nastolatki (i nastolatków zapewne także) do histerycznych krzyków na koncertach lub w najgorszym wypadku energicznych podrygiwań nienagannego Freda i słodkiej Daphne podczas wieczornej zabawy na plaży.
Nowy (drugi) album Nathana Williamsa tworzącego jednoosobowy projekt pod nazwą Wavves to surfrockowo-popowo-punkowe hałaśliwe utwory, z mocno przesterowanymi gitarami i nałożonym na głos efektem zniekształcenia.
Niska jakość dźwięku, szumy i charczenie, radykalne a przede wszystkim głośne zabiegi Nathana na, wydawałoby się, wymarłym gatunku z lat 60-tych, tworzą nową jakość z młodzieńczą, niespożytą energią w środku. To ponoć jakość, która najlepiej brzmi „na głośno”, choć, moim zdaniem, głośność jest najsłabszą stroną „Wavvves”. Po szóstym lub siódmym utworze, potrzebna jest już duża doza cierpliwości i odrobina skłonności masochistycznych, żeby dotrwać do końca albumu.
„Wavvves” ma coś z atmosfery garażowego grania znudzonych, zblazowanych młodzieńców, których życie krąży wokół fal, deski surfingowej i łatwych panien na jedną noc. Czasami idą do garażu, gdzie na magnetofonie szpulowym nagrywają swoje kawałki za jednym razem - ze wszystkimi instrumentami jednocześnie. W podobny sposób powstawały pierwsze nagrania Beatlesów czy The Beach Boys, ale do muzyki z „Wavvves” żadna postać z kreskówki nie zatańczy.
Nowy (drugi) album Nathana Williamsa tworzącego jednoosobowy projekt pod nazwą Wavves to surfrockowo-popowo-punkowe hałaśliwe utwory, z mocno przesterowanymi gitarami i nałożonym na głos efektem zniekształcenia.
Niska jakość dźwięku, szumy i charczenie, radykalne a przede wszystkim głośne zabiegi Nathana na, wydawałoby się, wymarłym gatunku z lat 60-tych, tworzą nową jakość z młodzieńczą, niespożytą energią w środku. To ponoć jakość, która najlepiej brzmi „na głośno”, choć, moim zdaniem, głośność jest najsłabszą stroną „Wavvves”. Po szóstym lub siódmym utworze, potrzebna jest już duża doza cierpliwości i odrobina skłonności masochistycznych, żeby dotrwać do końca albumu.
„Wavvves” ma coś z atmosfery garażowego grania znudzonych, zblazowanych młodzieńców, których życie krąży wokół fal, deski surfingowej i łatwych panien na jedną noc. Czasami idą do garażu, gdzie na magnetofonie szpulowym nagrywają swoje kawałki za jednym razem - ze wszystkimi instrumentami jednocześnie. W podobny sposób powstawały pierwsze nagrania Beatlesów czy The Beach Boys, ale do muzyki z „Wavvves” żadna postać z kreskówki nie zatańczy.
Wavves - „Wavvves”
- "Rainbow Everywhere" – 1:29
- "To the Dregs" – 1:56
- "Sun Opens My Eyes" – 3:20
- "Gun in the Sun" – 2:33
- "Goth Girls" – 3:13
- "No Hope Kids" - 2:13
- "California Goths" – 2:21
- "Summer Goth" – 2:05
- "Beach Goth" – 3:51
- "Killr Punx, Scary Demons" – 1:25
- "Surf Goth" – 2:08
Sunday, 23 August 2009
Wizualki Macieja Salamona
W wypadku Macieja Salamona nie można mówić o kresce. To krecha. Gruba, niesubtelna, dadaistyczna krecha komentująca sprawy polityczne i zaangażowana w absurdy codzienności. Jego prace przypominają kolaż rysunków i bazgrołów wyciętych ze szkolnego zeszytu – przedmioty i ludzie nie są osadzeni w żadnym konkretnym miejscu czy czasie, tworzą zlepek codziennych kadrów i obrazów. Widać to choćby przy niedającym się czytać trzecim numerze „Krechy”, niezależnego periodyku współtworzonego wraz z przyjaciółmi z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Grube krechy autora możecie podziwiać na jego stronie: kosmos.qunabu.com. Salamon tworzy także filmy krótkometrażowe. Jego „The Ślub” otrzymał w tym roku nagrodę międzynarodowego festiwalu Northern Wave w Grundarfjör∂ur na Islandii w kategorii "krótki film zagraniczny":
the Slub (the wedding)
Saturday, 22 August 2009
Little Dragon - "Machine Dreams" album
Trzech panów z dalekiej północy i wokalistka o szwedzko-japońskich korzeniach oddają w nasze ręce naprawdę dobry towar. Jedenaście nowych utworów, które znalazły się na "Machine Dreams" Little Dragon to eklektyczne połączenie trip-hopu z dużą dozą dzwoniących i burczących syntezatorów, używanych na tej płycie z wyraźnie większą odwagą niż na poprzedniej z 2007 roku, zatytułowanej po prostu "Little Dragon".
Na nowym krążku zespół raz zaprasza nas na parkiet, z kolei innym razem podaje do łóżka kawę z mlekiem i proponuje zostać pod pierzyną do południa. "Machine Drums" to jednak przede wszystkim dobre aranżacje, nawlekane intrygującym, zdawałoby się beznamiętnym, ciepłym głosem Yukimi Nagano.
Grupa sama twierdzi, że wpływ na jej twórczość ma wielu artystów - od Depeche Mode po Prince'a, od LCD Soundsystem do Jamesa Holden'a. Różnorodność rodzajów muzycznych jakie oddziałują na twórczość Małego Smoka pozwala grupie tworzyć, jak twierdzą, "dźwięki, które zatrzymują czas".
Little Dragon "Machine Dreams"
Na nowym krążku zespół raz zaprasza nas na parkiet, z kolei innym razem podaje do łóżka kawę z mlekiem i proponuje zostać pod pierzyną do południa. "Machine Drums" to jednak przede wszystkim dobre aranżacje, nawlekane intrygującym, zdawałoby się beznamiętnym, ciepłym głosem Yukimi Nagano.
Grupa sama twierdzi, że wpływ na jej twórczość ma wielu artystów - od Depeche Mode po Prince'a, od LCD Soundsystem do Jamesa Holden'a. Różnorodność rodzajów muzycznych jakie oddziałują na twórczość Małego Smoka pozwala grupie tworzyć, jak twierdzą, "dźwięki, które zatrzymują czas".
Little Dragon "Machine Dreams"
- A New 4:02
- Looking Glass 4:55 słuchaj na: The Hype Machine
- My Step 3:27
- Feather
- Thunder Love 3:54
- Never Never 3:37
- Runabout 4:22
- Swimming 3:38
- Blinking Pigs 3:39
- Come Home 4:13
Tags
2009,
album,
download,
electronic,
little dragon,
trip hop
Friday, 21 August 2009
Friendly Fires - "Kiss Of Life" video
Być może nie zwróciłbym nawet uwagi na nowy klip Friendly Fires gdyby nie zaczarowany, szczery, wolny i rozbrajająco autentyczny taniec głównego wokalisty. Ed Macfarlane i jego subtelne skurcze rąk, uwolnione biodra i spontaniczne podskoki wyróżniają Friendly Fires na tle grup ze statycznymi lub co najmniej nieruchliwymi frontmanami. Ale siła piruetów tego sympatycznego faceta tkwi przede wszystkim w skutecznym podrywaniu do radosnego tańca.
Friendly Fires wydali swój debiutancki album już w 2008 roku, jednak z jakiegoś powodu na zauważenie musieli poczekać jeszcze rok. Rosnąca popularność zespołu skutkuje dzisiaj reedycją ich pierwszego krążka, który promuje "Kiss Of Life". Utwór niezachwycający, niemniej połączenie szalonego rytmu, chwytliwego tytułowego zawołania i okresu wakacyjnego może działać tylko na na korzyść "Kiss Of Life".
Tags
electronic,
friendly fires,
music video,
new rave
Thursday, 20 August 2009
Squarepusher "My Red Hot Car" video
Fragment obrazu, który powinien być przykładem umiejętności wyrażania muzyki przez grafikę. Animacja została stworzona przez studio Nervo w 2000 roku w ramach konkursu organizowanego przez Warp Records.
Wednesday, 19 August 2009
Stendek - Qunabu EP [qnb008]
W lipcu tego roku Polski netlabel Qunabu wydał sygnowaną numerem [qnb008] EP-kę z minimalistycznymi aranżacjami Stendeka. Ukrywający się pod tym pseudonimem Maciej Wojcieszkiewicz urodził się w 1981 roku w Gdańsku, gdzie studiuje malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych. Przy użyciu elektronicznego sprzętu Stendek wygenerował ciepłe, przenikające ciało basy, które połączył z dzwoniącymi, metalicznymi dźwiękami rodem z jakiejś piekielnej katarynki. Wszystko to wydaje się być zawieszone w ogromnej ciemnej przestrzeni bez dna i sklepienia.
Nowe wydawnictwo wraz z gafikami ściągniecie za darmo poprzez stronę Qunabu.com lub bezpośrednio pod tym adresem. Poniżej polecam dwa utwory do odsłuchu:
Stendek - seiza
Stendek - etaou
Qunabu EP można także nabyć jako tradycyjne CD za pośrednictwem sklepu netlabelu.
Warto zwrócić uwagę na minimalistyczną grafikę przypominającą tablicę linii metra. Okładka została zaprojektowana przez "istanis". Nic więcej o autorze/autorce nie wiadomo.
Nowe wydawnictwo wraz z gafikami ściągniecie za darmo poprzez stronę Qunabu.com lub bezpośrednio pod tym adresem. Poniżej polecam dwa utwory do odsłuchu:
Stendek - seiza
Stendek - etaou
Qunabu EP można także nabyć jako tradycyjne CD za pośrednictwem sklepu netlabelu.
Warto zwrócić uwagę na minimalistyczną grafikę przypominającą tablicę linii metra. Okładka została zaprojektowana przez "istanis". Nic więcej o autorze/autorce nie wiadomo.
Sunday, 16 August 2009
Delphic - This Momentary video
"This Momentary" to drugi singiel promujący młody elektroniczny zespół z Manchesteru. O Delphic w zasadzie niewiele wiadomo, prócz tego, że tworzy go trzech panów chętnie i szeroko udostępniających w internecie wyniki swojej pracy. Na oficjalnej stronie zespołu można posłuchać wszystkich utworów z zapowiadanego na 31 sierpnia singla This Momentary i poprzedniego singla Counterpoint wraz z remiksami i wideo. Dostępnych jest także kilka utworów wykonanych na żywo, które można pobrać po uprzednim podaniu naszego maila. Chłopcy z Delphic jednak na promocji w takiej postaci nie poprzestają. Dzięki przygotowanym samplom z "This Momentary", każdy może stworzyć swój remiks utworu. Dla tych, którzy nie posiadają żadnych narzędzi edycyjnych, nie stanowi to problemu - pod adresem http://delphic.cc/thismomentary/?remix=1 , po kliknięciu przycisku MIX MAKER, otwiera się specjalna aplikacja, dzięki której w prosty sposób można zmiksować nową wersję utworu. Działania promocyjne, jakie towarzyszą dwóm wydawnictwom Delphic wydają się być przedsmakiem końca tradycyjnej drogi promocji typu teledysk w MTV-singiel na półce sklepowej-album na półce sklepowej-i w odtwarzaczu. Nowe formy promocji i marketingu nie tylko poszerzają pole odbiorców, ale też sprawiają, że tak głośne ostatnimi czasy kwestie zatarcia opozycji artysta - odbiorca stają się faktem.
Tags
delphic,
electronic,
music video
Subscribe to:
Posts (Atom)